Połonina Wetlińska to jedno z najczęściej odwiedzanych miejsc w Bieszczadach. Po przejściu tej trasy zupełnie nas to nie dziwi. Przez cały czas widoki zapierające dech w piersiach, piękna panorama Bieszczad, po prostu trzeba to zobaczyć!
Spływ kajakowy Czarną Hańczą- 3 dni


Podlasie- Czarna Hańcza

ok. 50 km
Wysoki Most- Studziany Las- Okółek- Dworczysko-
Mikaszówka- J. Studzieniczne

Nasza trasa

Dzień 1
Wysoki Most- Okółek
Wyprawy kajakowej czas start!
Spływ organizowany był przez naszego prowadzącego z uczelni AWF Kraków, jako że wybrałyśmy na specjalizację turystykę przygodową, trzeba było zasmakować takiej formy podróżowania w praktyce
Kajaki wypożyczamy z campingu Sirocco w Augustowie, a sam spływ zaczynamy z Agroturystyki u Wieśka.
Nie ma problemu żeby zostawić samochód w campingu Sirocco za niewielką opłatą. Stamtąd busem, razem z kajakami, zostajemy przewiezieni na nasze miejsce startu. W Agroturystyce u Wieśka na spokojnie przepakowujemy swoje rzeczy w wodoodporne worki i ładujemy się do kajaków.
A żeby sił na trasie nie brakło. dzień wcześniej zadzwoniliśmy do Pani Irenki, która przed rozpoczęciem spływu czekała na nas z ciepłymi jagodziankami 🙂
(jak będziecie mieli w planach spływ tą trasą i jesteście chętni na pyszne domowe wypieki na dobry start, piszcie na naszego maila- podamy kontakt do Pani Irenki).
Kiedy wszyscy są już gotowi wsiadamy do kajaków i zaczynamy nasz 3- dniowy spływ Czarną Hańczą.
Płynąc leniwą rzeczką kierujemy się w prawo w kierunku Frącek.
Jest to bardzo malowniczy odcinek rzeki. Zmienia ona swój charakter i możemy poczuć, że nurt jest nieco szybszy.
Płyniemy przez wsie: Studziany Las, Gulbin, Tartaczysko i Frącki. Na trasie nie ma problemu ze znalezieniem miejsca na odpoczynek i rozprostowanie nóg 🙂 Właściwie co chwilę znajdziecie tam camping. W okolicy Frącek zaczynamy slalom zakolami rzeki.
Nie jest to krótki odcinek, już w 1 dzień zrobimy około 20 km ale uwierzcie, że będzie warto.
Na noc zatrzymujemy się w Okółku, a dokładniej na polu namiotowym „Frącki Kolonia”. Miejsce malownicze- piękne zachody i wschody słońca, do tego mglista chmurka zaraz nad polaną. Gospodarze są w stanie załatwić drewno na ognisko oraz ciepłe jagodzianki na śniadanie. Cena za biwak to około 15 zł od osoby, jest możliwość zostawienia nazbieranych przez cały dzień śmieci.
Dzień 2
Okółek- Mikaszówka
Na tym odcinku atrakcje takie jak rozwidlenie na granicy oraz śluzy! Trzeba być czujnym, żeby nie popłynąć na Białoruś, po drodze poznacie też zasady śluzowania przepływając przez 2 takie wodne windy.
Po wypłynięciu z campingu możecie zacząć rozglądać się za miętą, która rośnie przy brzegach rzeki. Polecamy wrzucić sobie trochę do swojej butelki z wodą 🙂
Dopływamy do Dworczyska, gdzie czeka nas pierwsze rozwidlenie. My skręcamy w prawo i dalej cieszymy się pięknem Czarnej Hańczy.
Będziemy płynąć przez Jałowy Róg, gdzie znajduje się stanica wodna. Można tu sobie zjeść coś na ciepło 🙂
Wiosłując dalej docieramy do Kanału Augustowskiego, gdzie ponownie skręcamy w prawo. Zobaczymy tam znaki- w lewo do Białoruskiej granicy, w prawo do Augustowa.
Teraz czeka nas pierwsze śluzowanie- Śluza Sosnówek. Zapoznajcie się wcześniej z godzinami otwarcia śluzy. Aktualnie jest to 10:00- 18:00 przez cały tydzień. Warto obliczyć to tak, żeby przepłynąć ją jeszcze przed 16:00, po tej godzinie ceny śluzowania są wyższe.
Po śluzowaniu płyniemy dalej romantycznym, zalesionym odcinkiem Kanału Augustowskiego aż do kolejnej śluzy- Śluza Mikaszówka (aktualne godziny otwarcia- 9:00- 18:30).
Zaraz po wypłynięciu ze śluzy możemy skręcić w lewo, gdzie znajduje się niewielka plażka, bar i sklep. Można tam zjeść obiad, napić się piwa i uzupełnić zapasy.
Po przerwie śmigamy dalej aż do jeziora Mikaszewo. Tutaj po prawej stronie szukamy miejsca na nocleg z namiotami. My trafiliśmy TUTAJ.
Wieczorem rozpalamy ognisko w wyznaczonym do tego miejscu. Drewna znajdziecie tu pod dostatkiem w pobliskim lasku. Niektórzy leniuchują na swoich hamakach, inni zbierają jagody i poziomki, tutaj można poczuć klimat podróżowania slow i bliskość z naturą. Przy brzegu stoi pomost, z którego można obserwować zachody słońca, albo zarzucić wędką jeśli ktoś lubi i zabrał ze sobą sprzęt.
Dzień 3
Mikaszówka- J. Studzieniczne
Na naszym ostatnim odcinku nie ma już żadnych rozwidleń, płyniemy prosto z głównym nurtem. Czeka nas trasa:
Jezioro Krzywe –> Jezioro Paniewo –> Jezioro Orle –> Jezioro Górczyckie aż do Jeziora Studzienicznego.
Tym razem po drodze trzy razy wpływamy do śluz:
- Śluza Paniewo za J. Krzywym (10:00- 18:00)
- Śluza Gorczyca, zaraz za J. Orlim (10:00- 18:00)
- Śluza Swoboda przed J. Studzienicznym (9:00- 19:00).
Wypływając na J. Studzieniczne po lewej stronie szukamy miejsca, w którym kończymy nasz spływ- camping Sirocco.
Po wyciągnięciu kajaków oddajemy je w takim stanie, w jakim je odebraliśmy. Warto zabrać ze sobą gąbkę, w trakcie spływu pomaga osuszyć kajak i na koniec możemy oddać go w nienagannym stanie🙂
W Sirocco jest możliwość nocowania w namiotach oraz w pokojach. Można też coś wrzucić na ząb i napić się piwka.
Po 3- dniowym wysiłku gorąco polecamy też zaszaleć i skorzystać z sauny. Dostęp do chłodnego jeziora idealnie wpasowuje się w sesje saunowe, po rozgrzaniu ciała w łaźni parowej przeskakujemy do chłodnej wody, i tak kilkukrotnie. Po tych kilku dniach w kajakach to świetny relaks dla mięśni i dopełnienie naszego relaksu. Teraz można już wracać z naładowanymi bateriami do codziennych obowiązków.
Zobaczcie pełną ofertę campingu Sirocco –> TUTAJ
W drodze powrotnej polecamy jeszcze zatrzymać się w Tykocinie, żeby spróbować słynnych serów i Tykocińskich pierogów!
Skrócony plan do pobrania:
Dowiedz się więcej:
Pierwsza kajakowa wyprawa? Zobacz tutaj: Jak przygotować się na spływ kajakowy 👈
Spodobała Ci się traska i chcesz więcej? Wpadaj tu 👉 Trasy kajakowe
Zobacz też:
Opisujemy trasę na Luboń Wielki z przełęczy Glisne do Rabka-Zdrój Zaryte. Zobacz, gdzie zostawić auto i jakim szlakiem się kierować.
A może by tak rzucić to wszystko i pojechać w Bieszczady?
Z pewnością zakochasz się w malowniczej trasie na Turbacz z Koninek
Wybierz się na urokliwy spacer ze Szczawnicy do Krościenka, odwiedzając po drodze Bacówkę pod Bereśnikiem